foto-henk-kampPanie i Panowie,

Zanim zwrócę się do Państwa, chciałbym najpierw powiedzieć kilka słów do obecnych tutaj kilku z moich rodaków. Ta część w języku holenderskim będzie przetłumaczona na język polski.

(Część holenderska)

Dzisiaj na Binnenhof, centrum holenderskiej demokracji parlamentarnej, odbyło się niezwykłe wydarzenie: po raz pierwszy od wielu lat został przyznany Order Wojskowy Króla Wilhelma i oczywiście pośmiertnie generałowi Sosabowskiemu Order Brązowego Lwa. Wiele osób z Holandii włożyło dużo wysiłku, aby to osiągnąć – bo mówiąc dyplomatycznie – nie było to w żadnym wypadku nic co stało się automatycznie. Nie pomijając wkładu innych osób chciałbym wymienić dziś podczas lunchu kilka osób, które zasługują na wielkie uznanie. Zacznę od Pana Geertjan Lassche, redaktora i producenta filmów dokumentalnych dla programu Netwerk w Telewizji Ewangelickiej, który nakręcił przejmujący program o roli polskiej Brygady i generała Sosabowskiego, dzięki czemu kwestia odznaczenia Brygady stała się przedmiotem dyskusji politycznej. Dwóch z obecnych tutaj dzisiaj parlamentarzystów: Pan Hans van Baalen z VVD i Pan Frans Timmermans z PVDA złożyło wniosek, którym przekonali rząd, że życzenie osób z parlamentu i z poza niego, aby uhonorowanie miało niezwykły charakter, musi zostać spełnione. Po przyjęciu wniosku rząd poprosił o opinię, która została wydana przez Prezesa Kancelarii ds. Orderów Niderlandzkich Pana De Kleyn i doprowadziła do wydania decyzji przyznania odznaczeń, które dzisiaj zostały wręczone.

Na zakończenie chcę jeszcze wymienić jedną osobę, której życie wypełniła walka o uhonorowanie Brygady. Niestety nie ma jej już wśród nas, aby cieszyć się tym dniem razem z nami: Pani Cora Baltussen. Zwracając się do jej kuzyna, Pana Baltussen ze Stowarzyszenia Driel – Polska, który jest tu dzisiaj z nami, chciałbym wyrazić moje głębokie wyrazy uznania za bezgraniczne wysiłki Pani Cory Baltussen.
<< Terug