NA POÿEGNANIE GENERAÿA SOSABOWSKIEGO

To ostatni byÿ skok, Generale.
Wiatr uderzyÿ i wyrwaÿ Ciÿ z drzwi.
I na pewno skoczyÿeÿ wspaniale,
Jakby siarki ktoÿ dodaÿ do krwi.

Taÿma ÿycia wydarÿa trzask z wnÿtrza
Spadochronu – zbyteczny juÿ dysk.
Przestrzeÿ nagÿa za Tobÿ siÿ spiÿtrza
A przed Tobÿ cel jasny jak bÿysk.

Wyzwolony prÿd w czaszÿ siÿ wbija
I w niej kaÿdy napina siÿ klin.
A z Twej gÿowy i ramion i szyi
W górÿ tryska sprÿÿony snop lin.

Zanurzyÿeÿ siÿ w noc cichociemnÿ
I spÿynÿÿeÿ na skraj Swoich ÿÿk,
Aby wreszcie wyÿnionÿ, bezcennÿ
Grudkÿ ziemi przytuliÿ do rÿk.

Ku Warszawie ruszyÿeÿ na przeÿaj,
Tÿ najkrótszÿ ze wszystkich Swych dróg
Podgwizdujÿc, ÿe jest… nie zginÿÿa…
Czujÿc skrzydÿa przypiÿte do nóg.

Eugeniusz Romiszewski – Londyn 1967

Gen. Stanisÿaw Sosabowski zmarÿ w Londynie w dniu 25 wrzeÿnia 1967 r.
Jego prochy spoczÿÿy na Powÿzkach w Warszawie w dniu 14 paÿdziernika 1967r.
-Voorgedragen door Edyta Kowalska