Odsłonięcie odrestaurowanego witraża
Arno Baltussen – prezes Fundacji Driel-Polen
18 września 2020

Panie Generale         Panie Burmistrzu
Członkowie zarządu klubu piłkarskiego RKSV   Szanowne Panie, Szanowni Panowie
Dziewczęta i Chłopcy,

witam na odsłonięciu odrestaurowanego witraża. Jest on ważnym symbolem relacji, która we wrześniu 1944 roku połączyła Driel i Polskę, a która od wyzwolenia Holandii w 1945 roku wciąż jest podtrzymywana.

Wkrótce po powrocie z ewakuacji mieszkańcy Driel zetknęli się ponownie z żołnierzami 1 Samodzielnej Brygady Spadochronowej, którzy w tym okresie jako część wojsk okupacyjnych stacjonowali w Kleef i Gronau. Stamtąd regularnie przyjeżdżali do Driel w poszukiwaniu swoich poległych towarzyszy oraz sprzętu, który musieli pozostawić podczas wycofywania się 26 września 1944 roku.

W tym okresie umocniło się poczucie wzajemnej więzi.

Musiało to być powodem, dla którego inicjatorzy klubu piłkarskiego wybrali kolory polskiej flagi na barwy klubu. W 1985 roku z okazji okrągłej rocznicy jego istnienia dodano do nich logo ze spadochroniarzem.

Od października 1945 roku członkowie klubu grają co tydzień w polskich barwach – obecnie klub liczy 35 drużyn i 600 członków. Nawet tylko z tego powodu, że robią tak już – kilka razy w tygodniu – od 75 lat, nikomu nie mogło umknąć, że Polskę i Driel łączą silne więzy.

W zeszłym roku zarząd RKSV zwrócił się do nas z pytaniem, w jaki sposób w ich roku jubileuszowym mogą na trwale unaocznić w tym Centrum Informacyjnym relację, która łączy ich z naszymi wyzwolicielami. W ramach programu Gelderland Herdenkt zaproponowaliśmy projekt obejmujący renowację i instalację witraża. Kiedy prześledziliśmy jego historię, okazało się, że witraż jako obiekt doskonale nadaje się do zilustrowania więzi między naszymi polskimi wyzwolicielami a lokalnym klubem piłkarskim. Wyjaśnią to w swoich odczytach kolejni mówcy.

Jednak sfinansowanie renowacji tego witraża to jeszcze nie wszystko.

W zeszłym roku pełni entuzjazmu umówiliśmy się, że w ten weekend gwiazdorska drużyna 6 Brygady Powietrznodesantowej rozegra mecz z drużyną RKSV. Niestety obecna pandemia pokrzyżowała te plany. Ufam, że możemy być pewni, iż obie drużyny rozegrają ten pojedynek w najbliższych latach. Zarząd Fundacji przekonał się już, że członkowie 6 Brygady Powietrznodesantowej walczą o miejsce w swoim gwiazdorskim zespole, żeby móc wziąć udział w tym wyjątkowym meczu. Mamy wielką nadzieję, że będziemy mogli go obejrzeć w przyszłym roku.

Oddaję głos panu generałowi Grodzkiemu.